Mini maraton, petanque i siatkówka plażowa – to główne wydarzenia sportowe, z jakimi mogli zmierzyć się zawodnicy z 22 krajów Europy w pierwszy dzień Mistrzostw Europy dla Osób po Transplantacji i Dializowanych. - Zawody zaczęliśmy od mini maratonu, petanque'a i siatkówki plażowej. Mini maraton odbył się na obiektach Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. Trasa liczyła 5 km i przebiegała na terenie wewnętrznym uczelni, z metą na tutejszym stadionie tartanowym – mówi Renata Nieroda – Dyrektor Sportowy w Komitecie Organizacyjnym ME.
Jak się okazuje mini maraton okazał sie trudnym wyzwaniem dla sportowców. - Nigdy biegi wytrzymałościowe nie były łatwą konkurencją, szczególnie dla osób z kłopotami zdrowotnymi. Maraton u osób zdrowych wchodzi w skład lekkiej atletyki, tak samo mini maraton – czyli wersja krótsza o ponad 35 km. Mimo krótkiego dystansu, jest ona znacznie bardziej obciążająca dla organizmu zarówno dla osób zdrowych, po transplantacji jak i dializowanych – mówi Renata Nieroda, Dyrektor Sportowy ME.
Mini maraton, tak jak w każdej konkurencji - gdzie liczy się czas, trzeba było przebiec jak najszybciej. W zawodach startowały zawodniczki w kategoriach wiekowych 30 – 39 lat i 40 – 49 lat oraz mężczyźni w kategoriach 18 - 29 lat, 30 – 39 lat, 40 – 49 lat i 50 – 59 lat. Mini maraton jest biegiem płaskim, zazwyczaj odbywa się na ulicy, natomiast ze względu na promocję aktualnej imprezy start i meta odbywają się przy licznie zgromadzonej publiczności na obiektach krakowskiego AWF'u.
Kolejną dyscypliną sportową, jaka odbyła się w pierwszym dniu był petanque. Pomimo prostoty konkurencji, nie należy on do łatwych dyscyplin. Wymaga ona celności, zręczności, ale i odporności psychicznej zawodników. - Rozegrane zostały dzisiaj single i deble. Zawodników było bardzo wielu. Nie jest to obciążająca fizycznie dyscyplina, natomiast bardzo emocjonująca – co potwierdził dzisiejszy przebieg zawodów, które trwały bardzo długo, gdyż zawodnicy walczyli z dużym zaangażowaniem i zacięciem – mówi z uśmiechem Renata Nieroda.
W dniu dzisiejszym, odbyły się także zawody w siatkówce plażowej. I jak sama jej nazwa mówi powinna odbywać się na plaży, jednak organizatorzy zorganizowali konkurencję na obiektach Akademii Wychowania Fizycznego. - Boiska wysypane zostały piaskiem, a do konkurencji zgłosiły się 4 ekipy. Drużyna Polska stanęła na podium, zajmując III miejsce – dopowiada Renata Nieroda. Po pierwszym dniu zawodów nie odnotowano żadnych przypadków zasłabnięć, ani kontuzji.
Przypomnijmy. Petanque, czyli po tzw. petanka, jest postrzegana jako dyscyplina męska, choć kobiety również aktywnie uprawiają ten sport. Rozgrywki odbywają się na pozbawionym trawy placu (zwanym bulodromem), np. na utwardzonym żwirze, o wystarczających wymiarach (które dla gry turniejowej wynoszą min. 15×4 m). Gra polega na rzucaniu z wytyczonego okręgu metalowymi kulami (bulami; fr. boule – kula) o średnicy od 70,5 do 80 mm (ciężar od 650 do 800 g) w kierunku małej drewnianej lub plastikowej kulki o średnicy 30 mm nazywanej po francusku cochonnet, co znaczy prosiaczek (w Polsce częściej używa się nazwy świnka). Partię rozgrywa się w jednym z trzech możliwych składów: single – jeden gracz przeciwko drugiemu, gracze mają po 3 bule; dublety – w dwóch zespołach dwuosobowych, każdy gracz ma 3 bule; triplety – w dwóch zespołach trzyosobowych, każdy gracz ma 2 bule. Każda partia składa się z kilku rozgrywek. Rozgrywka – to okres od wyrzucenia świnki do wyrzucenia przez graczy ostatniej kuli. W danej rozgrywce każdy gracz stara się umieścić swoją bulę bliżej świnki lub wybić punktujące (stojące najbliżej świnki) bule przeciwnika. Rzuca zawsze zawodnik drużyny, której kula aktualnie nie punktuje (nie znajduje się najbliżej świnki). Po wyrzuceniu wszystkich kul gracze podliczają punkty: zdobywa je tylko zwycięzca rozgrywki (którego kula stoi najbliżej świnki), który otrzymuje punkt za każdą bulę umieszczoną bliżej świnki niż najbliższa śwince bula przeciwnika (najniższy możliwy wynik rozgrywki to 1 pkt. (bądź 0 w przypadku remisu), najwyższy w przypadku gry drużynowej 6 pkt., przy singlach - 3 pkt. Zwycięzca rysuje nowe kółko w miejscu, gdzie była świnka, po czym rozpoczyna następną rozgrywkę. Partię wygrywa osoba bądź zespół, który osiągnął jako pierwszy 13 punktów.
Agnieszka Piwko
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć:
